Za kilka tygodni czeka mnie bardzo ważne wydarzenie. Żenię się za wspaniałą dziewczyną, którą znam już kilkanaście lat. Planujemy tę uroczystość od prawie roku. Chcemy aby wszystko było najlepsze i najfajniejsze. Robimy ręczne zaproszenia, znaleźliśmy dla nas specjalny samochód, również sala i jej wystrój miała być unikatowa. Poza przygotowaniami do samego ślubu, chcemy aby nasza podróż poślubna była unikatowa. Długo zastanawialiśmy się gdzie pojechać. Nie chcieliśmy jechać w jakieś „oklepane” miejsce na takie okazje. Nasz wybór padł na Meksyk.
![]()
Długo wybieraliśmy wśród dość dużej ilości ofert biur podróży, aż w końcu wybraliśmy jedną, która spełniała wszystkie nasze wymagania. Cena wyjazdu zawierała pobyt w hotelu, ubezpieczenie oraz bilety lotnicze KLM, linii lotniczej którą mieliśmy lecieć.
Do wyboru akurat tej wycieczki skłoniła nas nie tylko opinia o organizatorze imprezy, która była nienaganna. Braliśmy również opinie turystów nie tylko o hotelu do którego zamierzaliśmy się wybrać, ale również o linii lotniczej, która miała nas dostarczyć na miejsce w jednym kawałku. W tym przypadku musiałem się coś dowiedzieć o linii lotniczej KLM.
Najbardziej interesował nas to jakimi samolotami dysponuje linia lotnicza, czy nie są stare, czy obsługa jest kompetentna. W końcu do Meksyku leci się bardzo długo.
Co do hotelu nie mieliśmy zastrzeżeń. W końcu był skategoryzowany na pięć gwiazdek. Opinia gości była znakomita. Oczywiście znalazło się kilka negatywnych opinii, lecz podejrzewam, że napisano je złośliwie. Również opinia o linii lotniczej KLM była dobra. Poza kilkoma drobiazgami nie mieliśmy zastrzeżeń.
Nasz pobyt od momentu startu zapowiadał się znakomicie. Pogodę mieliśmy zapewnioną, atrakcji również nie miało prawa zabraknąć. Poza tymi w hotelu będziemy mieli przecież całą masę rzeczy do zwiedzania. Pewnie organizator zapewni nam możliwość wykupienia już zorganizowanych wycieczek w najciekawsze miejsca w Meksyku.
Miejmy tylko nadzieję, że samolot linii lotniczych KLM dowiezie nas na miejsce naszej jedynej w swoim rodzaju podróży poślubnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz