Niedaleko Warszawy buduje się nowe lotnisko, położone w podwarszawskim Modlinie. To właśnie tam mają lądować samoloty tanich przewoźników, dla których Warszawa jest za droga. Budowa rozpoczęła się pod koniec 2010 roku, dziś terminal jest prawie gotowy. Zarządca lotniska prowadzi właśnie negocjacje z różnymi liniami lotniczymi na temat siatki połączeń. Sama budowa przebiega sprawnie i wygląda imponująco. Autorem projektu jest Stefan Kuryłowicz, ten sam który zginał w czerwcu na pokładzie awionetki. Wykonawcą jest zaś spółka Mostostal Warszawa. Terminal jest bardzo nowoczesny, przeważające materiały to metal i szkło, wszystko usytuowane na osiemnasto dźwigarach. Powierzchnia pomieści 21 stanowisk odprawy i cztery rękawy dla samolotów. Prace zakończone zostaną w marcu 2012 roku, obejmują one także parkingu i drogi dojazdowe do lotniska, a już w kwietniu odbędzie się odbiór techniczny.
Jeszcze niedawno lotnisko w Modlinie służyło samolotom wojskowym, chcąc sprowadzić tam samoloty cywilne konieczna była przebudowa, bowiem tamtejszy pas startowy był za krótki, jego przebudowa zamyka się całkowitym koszcie ok. 107 mln złotych. Wykonawca płyty modlińskiego portu lotniczego jest firma Erbud, która do końca roku zdążyła położyć prawie całą nowa nawierzchnię pasów startowych, szczególnie betonowy kraniec, gdzie samoloty siadają na pasie.
Start pierwszego samolotu planowany jest na czerwiec, władze lotniska liczą, że maszyny tanich linii lotniczych przywiozą kibiców na odbywające się wtedy Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, przypomnij, że Polską wraz z Ukrainą są gospodarzami tego wyjątkowego wydarzenia. Z lotniska korzystać będą przede wszystkim tanie linie oraz linie czarterowe. Zarząd wciąż prowadzi rozmowy z przewoźnikami, kusząc ich atrakcyjnymi ofertami opłat lotniskowych. Wciąż jednak nic nie wiadomo na temat tego, kiedy uda się uruchomić regularne połączenia, port lotniczy w Modlinie musi najpierw uzyskać konkretne pozwolenia na użytkowanie obiektu. Do Modlina na razie nie będzie można dojechać koleją, budowa linii ciągle się przeciąga i nie wiadomo kiedy się zakończy, z końcowej stacji Modlin na lotnisko dowozić będą autobusy. Oczywiście można dojechać samochodem, który można pozostawić na strzeżonym parkingu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz